Każda kobieta zastanawia się, co zrobić, by odświeżyć swój
wygląd? Ja postawiłam na wygląd włosów. Stwierdziłam, że wolę mieć krótsze, niż
zniszczone końcówki. Prawie dwa lata nie
farbowałam. Główną przyczyną to była ciąża. Krąży wiele pogłosek o farbowaniu w
ciąży: ,, że dziecko rude będzie”, ,, że farbowanie zaszkodzi dziecku’’, ale
czy to prawda? Teraz myślę, że nie. W dzisiejszych czasach przecież można zastosować farby bez amoniaku!!! Czemu
ja wcześniej nie pomyślałam :)
Jak na razie koloryzacje odłożę na później, muszę się nacieszyć swoim
naturalnym kolorem. Zmieniłam tylko
długość :)
Jak Wam się podoba ? Dla mnie na pierwszym miejscu jest
wygoda :)
Do tej pory córka wyrywała mi włosy garściami, a jak związywałam gumką to włosy
były non stop napięte. Spinałam w koka
to było widać moje prześwity, bo jak prawie każda matka karmiąca ma problem z
wypadaniem włosów. No, ale cóż wreszcie
moje włosy odpoczną i zregenerują się :)
A jak to się mówi ,, do wesela się zagoi? :)
tak, tak i włosy odrosną :)
Na tym zdjęciu mam o wiele dłuższe, ale tylko takie zdjęcie miałam :) Prześwity i odrosty...
A to już po zmianie...
I jak myślicie zmiana na lepsze czy gorsze? Przyjmę wszystkie opinie :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz